Nawet dobrze, troszkę się nudziłam :) Po południu byłam z bratem w Puławach, a później wyszykowałam mojego strażaka :*, no tak skubany fajnie wygląda w stroju strażackim ;3 No a gdy już pojechał to odpaliłam neta, obejrzałam film i zaraz uciekam robić ciacho! :)
Jak funkcjonujesz bez Darka, ja nie mogę sobie poradzić po rozstaniu :-(
A kto powiedział że funkcjonuje? Wiesz gdyby ktoś miał cię totalnie w dupie i wolał pisać z koleżanką , a nie z Tobą to też byś musiała dawać radę chyba że pozwoliłabyś na takie traktowanie. Wyobraź sobie że sprawił ci taką przykrość aż go znienawidzisz, zadziała :) Pamiętaj! On zrozumie może jutro, może nawet dziś lub za miesiąc że byłaś jego szczęściem, że dzięki Tobie się uśmiechał i że komuś na nim zależało ale wtedy nie będzie odwrotu. Pokaż mu co stracił! Nie pokazuj że jesteś słaba, wstań i zapomnij o nim. Przebywaj z przyjaciółmi, uśmiechaj się, rób wszystko tylko nie okazuj łez. Będzie dobrze bo musi, a ty w to musisz uwierzyć :) A jak chcesz pogadać to zapraszam na priv :)