Nie ma za co. Idź do psychologa bo to są początki zaburzeń odżywiania? Im wcześniej zaczniesz walczyć o swoje zdrowie tym większe jest prawdobodobieństwo, że nie będzie nawrotów. Powodzenia misia?
Nie potrafię się normalnie odchudzać. Zawsze wtedy mam wyrzuty sumienia, 800 kcal to już jest wielka tragedia.. Potem płaczę, robię sobie rózne rzeczy i wogóle..Chociaż spalam więcej niż zjadłam. To jest normalne? :/ Albo wiesz jak się z tym ogarnąc, bo muszę schudnąć? ;-;
800 kcal to głodówka miś.. Musisz iść z tym do psychologa, to nie jest normalne?
Nie nie nie ? weźmiemy z mięsem ? ale ja zabiorę Twoje mięso ? Ty będziesz miała wegetariańską a ja będę miał z podwójnym mięsem ?? wszyscy będą szczęśliwi ??