nie wiem czemu tak inni daz do idealu chude cialo ladna twarz swietne oceny extra relacje...myslisz ze da sie to wszystko osiagnać?
Uważam, że tak, aczkolwiek powoduje to, że potem nie radzimy sobie z porażką. Jesteśmy wręcz prawie idealni a jak coś się sypnie to sie załamujemy.. Nie ma ludzi idealnych. Trzeba być po prostu sobą. Mi dążenie do perfekcji zniszczyło prawie wszystko. Owszem, dobrze jest być poukładanym i dbać o siebie ale bez przesady?
jak to jest uwazasz ze kazdy powinien miec z wszystkiego 5 i 4 czy to tak naprawde przesadza o jego inteligencji ?
Uważam, że jeśli komuś zależy to może mieć i same 5 ale są też takie osoby, które mają same 5 bo ściągają.. Osoba, ktorej zależy to się uczy i się stara i w sumie ja też za rok będę się bardzo starać o te 5 na koniec, bo to jednak daje takie poczucie wyższej wartości? Że może jednak nie jestem taka głupia i że nie jestem od nikogo gorsza?
uwazasz ze wstyd jest miec jakies 2.....bo ja tez bd miec z matmy a moja klasa jest dobra z matmy ale nie ja...i mi mega glupio a w sumie nwm czm tak jest staram sie a tu nic
Nie wstyd.. no co ty. Po prostu uważam, że nie każdy musi umieć matematykę i ją rozumieć. Nie jesteś może dobra z matmy ale dobra z czegoś innego? Po prostu matematyce musisz poświęcić trochę więcej czasu. Jak uwierzysz w siebie to za rok możesz mieć nawet 3? Tylko żeby coś osiągnać musisz się bardzo poswięcić i powalczyć. Musisz udowodnić sobie, że dasz radę?
Moja nie robi juz niestety dodatkowych, ale mam przyjaciółke ktora daje mi korki ?.. Jak wystawią nam oceny, to pamiętaj napisać do mnie i sie pochwalić dwójką ?, Wierze w cb! powodzenia!Jeszcze troche i skończy sie ta męczarnia ??
Oj no, moja pani jest bardzo wymagająca:/
Ale fajnie że chociaż jest bardzo w porządku:3 Chodź do niej na korki :3
Obydwie będziemy miały to wymarzone 2 z matmy, obiecuje <333
Ona nie daje korepetycji niestety.. Chodzę jedynie na dodatkowe? A twoja robi chociaż dodatkowe zajęcia? Ja sobie teraz czytam o twierdzeniu cosinusów i nic nie ogarniam ale mam jeszcze calutki dzień żeby zrozumieć? A ty tak samo! Do matmy! Musisz zdać!
Kochana, ja mam same 1.. Muszę tyle ile potrzeba.. To się poprawiaj, bo zostały 2 tygodnie a przecież nie chcesz mieć zawalonych wakacji przez matematykę prawda? Trzeba spiąć dupę jeszcze przez 2 tyg a potem już luzik? Damy radę??