Słucham? Jeju, kocham go! 'Mam problem… generalnie mam ich sporo Bo od dawna „żyć spokojnie” to oksymoron W kraju gdzie rozwiązać się ciężej niż supeł Wiem, nie zmienię nic, kurwa… super Zdrowie mi siada, to trochę śmieszne Jak myślę ile lat powinienem mieć przed sobą jeszcze I chyba mam to w dupie Nie chcę hajsu - zdrowia i tak nie kupię I coraz częściej widzę strach stojąc przed lustrem Skaczę za marzeniami i spadam w pustkę Podobno jestem twardy, jak skała Podobno… Podobno taka jedna mnie kochała...'
Ok :) Nie wiem w jakiej kolejności wymieniałam, ale nie jestem pewna co do Kamili. Niedawno z nią pisałam o odchudzaniu i mi pomagała jak jeszcze w tym byłam. Reszta jest na pewno.
Mogę się zapytać i tak jak anonim mówił wyśle ci screena. Nie chcę zebyś przez nie znowu w to weszła :/
Nie wejdę, spokojnie? Nie mam ochoty się już odchudzać. Jestem piękna i podobam się sobie? Chcę tylko teraz odzyskać okres i wrócić do normalności?