Ale ja wiem, że to jest to. Jak pomagałam wujkowi w lecznicy, to czułam się tak wspaniale? Po prostu uczucie nie do opisania. Kocham to robić i chcę to robić?
Nawet tata się mnie prawie codziennie pyta, czy na pewno chcę to robić. Wiem, że się martwi, bo widzi jak reaguję np. na martwego kota na ulicy. Zaczynam płakać jak głupia i obwiniać siebie za to, a nie innych. Chciałabym być wszędzie i o każdej porze, by nikomu nie stało się nic złego..
czy jak nie cwiczylam jakos 2-3 tygodnie a cwiczylam skalpel i inne cwiczenia na na nogi a w inne dni kardio to dalej wrocic do tych cwiczen czy zmienic? zaczelam cwiczyc pod koniec lipca a skonczylam jakos w drugim tygodniu sierpnia. jakby co to szybciej tez cwiczylam i wgl nie jestem poczatkujaca
To zależy od Ciebie. Możesz zmienić, to wtedy będą lepsze efekty, bo pewnie Twoje ciało przyzwyczaiło się do tamtych ćwiczeń?
Ale będziesz mieć świadomość że przecież ratujesz mu życie. Bycie lekarzem czy to ludzi czy zwierząt jest ciężkie zwłaszcza dla osób wrażliwych. Kiedyś chciałam być onkologiem. Ale nie poradzilabym sobie z widokiem ludzi którzy z dnia na dzień umierają.. ?
Ja też najpierw chciałam być onkologiem, ale to by było za dużo.. Poza tym choroby zniszczyły mi psychikę i nie dałabym rady? Chcę być przydatna komuś. Chcę uratować życie 9393482929 zwierzętom, żebym nie żałowała, że wtedy na tym oknie jednak nie skoczyłam. Chcę wiedzieć, że może nie zmienię świata, ale uszczęśliwię wielu ludzi, którzy tak samo jak ja kochają zwierzęta.
Od września na korki będę chodzić, więc może jakoś to będzie? Jezu, ten rok będzie mega pracowity? Korki, szpital, terapię, prawo jazdy, angielski, ask i mam nadzieję, że i miłość?
A tak wgl to co tam u cb miś ??
Przepraszam że długo nie pisałam ale nie mam zbytnio czasu teraz staram się którzystać z tych paru ostatnich dni wakacji i praktycznie nie ma mnie w domu ??
Muszę się nauczyć je kochać odpowiedzialnie. Często będę musiała zadać ból jakiemuś zwierzęciu, żeby uratować mu życie. Nie wiem, czy dam sobie z tym radę?
Paula będzie najlepszym weterynarzem i na pewno będę do niej jeździć te 210 km żeby leczyła moje kochane zwierzątka
i żaden głupi anonim nie będzie mi obrażał mojej Pauli ???
No rozumiem, bo wiesz ja też chciałam zdawać. Byłam na profilu z rozszerzona matma, ale jak zobaczyłam zadania w 3 klasie to zrezygnowałam.. Nie chcę cię straszyć tylko ostrzec bo jest serio trudna matura z majzy rozsz. ? dużo osób z mojej klasy źle ją napisało
Postaram się. Jeśli nie dostanę się na SGGW to będę musiała gdzie indziej iść. Jeśli nie dostanę się nigdzie to widać ten zawód nie jest dla mnie i tyle?