czy kiedyś twoje życie było zagrożone?
Hmmm... Jak sie urodziłam, to nie oddychałam (prawdopodobnie, ponieważ urodziłam się 22 stycznia a powinnam była sie urodzić w grudniu) no, ale jakoś tam lekarze mnie odratowali. No i raz pamietam jeszcze, ze mialam chyba 42 stopni goraczki i bardzo płakałam, bo mama mi nie pozwalała usnac. Byłam taka mała, a jednak pamietam gdy mnie mama policzkowała, a potem przyjechała karetka i mnie zabrali do szpitala. W sumie to tyle, nie wiem czy to zagrożenie dla życia było no ale ;p