do twoich rodziców nic nie mam ale złożyłbym reklamację w sprawie twarzy ;)
coś nie dorobili
ta na nią kurwa nie patrz i mnie nie wkurwiaj w końcu. Ja jebie. Tak trudno zrozumieć, że nie chce mi się tego czytać? Daj mi człowieku święty spokój, skoro myślałeś, że to wniesie coś do mojego życia to się sporo pomyliłeś. Napisałeś co miałeś napisać i won :)
może lepiej byłoby, żebyś nie wpierdalał/a się w to czego mnie uczono, a czego nie, bo to raczej nie Twoja sprawa. Rozmowa z Tobą nic to nie wnosi, a nawet mnie lekko zanudza, więc jeżeli mógłbyś stąd wyjść, to byłam wdzięczna. Żegnam ;)