Kiedyś ja i moi koledzy strasznie dokazywaliśmy na lekcji pszyry. Nauczycielka nie mogąc tego znieść wyrzuciła Mirka przez okno. Ku naszemu zdziwieniu Miro nie spadł na ziemię tylko wzbił się i odleciał. Następnego dnia przyleciał do szkoły na bocianach, zaparkował je na parkingu i poszedł na lekcje