Och..rozdział! Troszkę opóźniony zapłon mam, ale, ale...no...! Mam straszne podejrzenie, że to jednak nie Roniaczek maczał palce w wypadku Silver, a Erin...ale to tylko domysły...uff... musiałam to napisać, bo aż mnie skręca z ciekawości :P
i tak nie napiszę, kto to zrobił i musisz czekać na kolejny rozdział xD