O nie, to jest chyba pytanie którego nienawidzę najbardziej. Książki najzwyczajniej na świecie nie zasługują na to, by jedne stawiać wyżej od drugich, wszystkie są na to za wspaniałe. Gorsze, lepsze, przeciętne. Wszystkie.
Wiem.
U Ros wszystko wspaniale. Gorzej ze mną... Skąd wiedzieć ze się zakochałam!? Pomocy, nie poznaje się...
Siadam mu na kolanach, obejmuje i nie puszczam aż mi się nie zrobi lepiej.
Mróz, mróz i jeszcze raz mróz. Ja nie muszę go znosić, ja go kocham.
Moje życie nie miało sensu. A potem poznałam Netflix.
A mogę jednym rysunkiem?
Najbardziej na świecie! Wydaje mi się, że nie można być bardziej szczęśliwym, a jeśli można, to na pewno jest to już niebezpieczne!
Chamstwo i kłamstwo.
Kawę. Czarną, jak moja dusza.