A Cropp, House, Sinsay, New Yorker, Primark? :)
Osobiście tam kupuję i jestem zadowolona. :)
Mam grilla w kuchni, w sensie tak zamiast opiekacza do kanapek. Korzystam z niego na co dzień. Zarówno do przygotowywania pieczywa, jak i innych dań. ;)
Ale taki prawdziwy grill to jednak okazja, nie codzienność. :)
Raczej nie brzmi trudno. Jednak nie pijam takiej, więc nigdy jej nie przygotowywałam. ;)
Bez sprawdzenia, czy wszystkie sprzęty są wyłączone i zamknięcia drzwi na klucz. :)
Naprawdę tak uważasz? Przyjaźń we trzy, jak jesteście zgrane, to super sprawa. ;)
Pierwsze, co przyszło mi do głowy to sprzątanie domu, segregowanie ubrań/rzeczy itp. Wiesz, podział obowiązków sprawia, że wszystko dzieje się szybciej. Osoby nie przeszkadzają sobie wzajemnie, a praca jest wykonywana w tym samym czasie, więc jest szybciej skończona. Dodatkowo można sobie pogadać itp., a to też uprzyjemnia czas i sprawia, że szybciej mija. :)
Swoich wszystkich wad, ułomności i życiowych trudności. Wylewanie żali na pierwszym spotkaniu z nowo poznaną osobą to ogromny wykrzyknik ostrzegawczy do tej znajomości. Przynajmniej dla mnie. :)))
Wydaje mi się, że skupienie umysłu na jakiś czas na muzyce, którą lubię, znam i mogę ponucić, pośpiewać, sprawia że mózg jest odciążony i gotowy na przyswajanie. To daje mi często taki reset od rozpraszających rozmyślań. :)
Lubię jak jest kromka chleba/bułka posmarowana masłem lub innym smarowidłem plus położone na niej dodatki:
- ser,
- szynka,
- ogórek,
- papryka,
- szczypiorek/roszponka/rukola,
- dosłownie odrobina sosu,
- pieprz.
Mniami 😋
Na spam nie odpowiadam. Jedynie na te osobiste. ;)