Czy czujesz się samotny?
Za bardzo i raczej się to nie zmieni. Starałem się nie rozsypać. Bogowie, naprawdę. Skupiłem się na tym tak mocno i nawet nie zauważyłem, że od dawna nie jestem już niczym innym jak garścią starego popiołu. Może gdyby rozwiał mnie w końcu wiatr, poczułbym wreszcie spokój.
Poddaj się i zniknij. Rozpłyń we mgle, zatrać w niebycie. Cokolwiek.
Poddaj się i zniknij. Rozpłyń we mgle, zatrać w niebycie. Cokolwiek.