- Niestety książe, nie dam rady. - odpowiedziała. - To dziewczynka.- powiedziała.
- Ratuj Handan... - Powiedziałem smutny. Byłem trochę załamany.. Gdy medyczka zajmowała się kobiet ja poszedłem do Nur-Banu wściekły.. @bennurbanux
Next