Jaka była pierwsza czynność wykonana przez Ciebie dzisiaj zaraz po obudzeniu się?
Pakowanie, bo trzeba było już wracać do domu...
Wstaw zdjęcie swojego łóżka!
Aktualnie nie mogę, gdyż po dzisiejszym powrocie z wakacji zastaliśmy niemiłą niespodziankę. Kot bardzo za nami tęsknił. Bardzo był zły z powodu naszej nieobecności. Bardzo.
Co to znaczy, kiedy dziewczyna uśmiecha się do chłopaka?
Gdy samica człowieka ukazuje zęby w zalotnym grymasie, ewidentnie chce zwabić samca, by przyłączyć go do swego stada i pokazać starszym samicom, że jest pełnowartościowa.
Jak często ćwiczysz?
Huehuehue XD
Wyobraź sobie, że możesz pojechać w dowolne miejsce na wakacje – dokąd się wybierzesz?
No jakby mogę pojechać w dowolne miejsce i za tydzień jadę na Morawy, huhu.
Możesz obrać sobie dowolną rzecz lub stworzenie za środek transportu. Co wybierasz? (wszystko zależy od Twojej wyobraźni)
Zdecydowanie byłby to skrzydlaty baran ze skurwysyńsko wielkimi rogami. Jego oczy pałałyby ogniem piekielnym, a u jego szyi zawieszony byłby dzwon rozbrzmiewający pieśnią rozłupującą czaszki. Bää.
No nie wiem, według mnie dykcja jest okej: https://www.youtube.com/watch?v=H6tq3ODOrYQ Ale ja na AKG (odsłuchach) sprawdzam to może też inaczej. Pozdrawiam, a opinie przekażę.
Srogi kawał stolca. Proponuję popracować nad dykcją.
Jakie są najdziwniejsze ubrania w Twojej szafie?
Mam mega ciepłą bluzę z mikrofibry, która wraz z kapturem zamienia mnie w chomika. Rok temu w pracy w zimie mieliśmy tak hardkorową temperaturę, że była niezbędna.
Gdyby można było wybrać kolor oczu, jaki byłby Twój wybór?
Dokładnie taki, jaki mam. Kule ze stali.
Czy obawiasz się przyszłości?
Absolutnie nie. Wystarczy mieć strategię.
Możesz zamieszkać w dowolnym mieście – które wybierasz?
Lubię swoje małe miasto- wieś. Przez 5 dni w tygodniu jeżdżę do swojego rodzinnego miasta i do swojego nowego wracam z wyraźną ulgą. Ciężko jest się zdecydować na zamieszkanie w mieście, którego się nie poznało na wylot. Całkiem nieźle poznałam Pragę i stwierdzam, że mogłabym tam zamieszkać, posiadając jednak furtkę, czyli miejsce, do którego awaryjnie mogłabym wrócić. Chciałabym móc powiedzieć to samo o Reykjaviku i Nowym Orleanie.
Osiągnęłam takie stadium wyjebania, że już serio mało co jest mnie w stanie zdenerwować.
Co robisz, aby szybciej zasnąć?
Opowiem wam bajkę. Jak będziecie duzi i będziecie pracować na pełen etat, to zapomnicie co to jest bezsenność. W momencie, jak uderzycie głową w kant poduszki, to będziecie tracić przytomność. Zaręczam.