Wyznaję taką teorię, że Bóg wszystkich kocha, więc już z góry nie mogę się zgodzić z tezą, że nikt Ciebie nie kocha.
Czy ktoś Ciebie kocha poza Bogiem, to nie wiem. Podejrzewam, że mogą Ciebie kochać rodzice. Może jeszcze jacyś członkowie rodziny, lub jakaś nieśmiała osoba w gronie w którym się znajdujesz.
Sam mam podobne odczucia co do deficytu ludzi, którzy mnie kochają i obwiniam za to siebie, bo jestem okropnie złym, trudnym w charakterze, prowokacyjnym, oraz koszmarnie brzydkim człowiekiem.
Jak jest z tym w Twoim wypadku, to musisz sama/sam ustalić.
A tego to nie wiem xd
Życie xdd
takie życie
Nie myśl tak :) na pewno ktoś kocha !
A Ty kochasz siebie?
No właśnie..
Przemyśl to 😉
ujawnij się :D
Bo jesteś brzydki/brzydka ?
bo tak ktoś na górze chciał./
@nallaq
A skąd ja mam wiedzieć?