Tak do odpowiedzi sprzed kilku miesiecy... Nie warto rezygnowac z marzeń, nie warto przestać wierzyć, że sie spelnia, trzeba mieć marzenia, to dzieki nim pniesz sie coraz wyzej, osiagasz coraz wiecej. Marzenie to wlasnie jest cel, do ktorego dazysz, ktory po wielu probach wkoncu bedzie osiagniety :)
Jeżeli wiem ze moje marzenie jest do spełnienia to już nie jest marzeniem ale celem , jeśli czuje się na siłach aby je spełnić to walczę ale jeśli zdaje sobie sprawę ze nie warto to odpuszczam , może prymitywne myślenie , ale to życie mnie tego nauczyło. Moim zdaniem nie warto bujać w obłokach i marzyć o cudach na kiju , w czasie gdy ci się świat zawala.
Nie tak często jak dawniej ale gram :) 1.Interesuje sie głównie rajdami samochodowymi i ostatnio do zainteresowań dołączyła gitara 2.Lubie dziewczyny naturalne z lekkim makijażem 3.Wczoraj całe popołudnie przy samochodach 4.Nie zbyt lubię anonimowość 5.Zielona mila