Chciałam na wstępie napisać że na na początku bardzo nie lubiłam i hejtowałam Justin'a. Głównie za jego "pierwsze" piosenki, np. Baby, cóż jak dla mnie ta piosenka była po prostu śmieszna i bez sensu. xd Byłam tak jakby kolejną osobą który wyzywała go od pedałów itp. przez 1 piosenkę. Teraz patrzę na to z zupełnie innej strony, właśnie ta piosenka sprawiła że stał się popularny, i pomimo wielu hejter'ów nie zraził się do dalszej pracy i kontynuuje to co kocha. Pokazał jak bardzo kocha swoich fanów, belieber's i jak wiele może dla nich zrobić, jak pomaga różnym fundacją, jaki jest silny, naprawdę można tutaj wymieniać, i wymieniać, u Justin'a cenie najbardziej jego wielkie serce, wytrwałość i podejście do fanów których traktuje jak część swojej rodziny. + Btw. niby dość stare ale nadal daje do myślenia: ;)