Bycie świadomym to błogosławieństwo, bo jesteś świadom swych słów oraz czynów wiesz czy postępujesz źle w życiu czy dobrze 😉
Ogólnie mówi się, że to błogosławieństwo ... Ja traktuje to czasami jak przekleństwo.. Za duzo widzę:/
Chyba błogosławieństwem
1
czasami moze byc 2w1
Nie jestem pewien.
Zależy co rozumie się poprzez "świadomość". Napewno jest to jakaś dawka wiedzy, niby wtedy lepiej bo jesteśmy bardziej do przodu bo już wiemy 💁♀️ ale jednoczesnie mozemy być do tyłu lub stac miejscu bedąc zagubieni lub useiadomosc sobie jak jeszcza malo wiemy czy potrafimy acz w jakim gownie jestesmy. 💁♀️
To zależy, jak wielu idiotów z zamkniętymi głowami Cię otacza.
I w jak bardzo popier*olonym państwie, żyjesz.
W sumie jedno z drugim
Oczywiście że błogosławieństwo