"Pożegnaj matkę, Polska wzywa" - dopiął mundur, zapiął pas Wychowany na żołnierza od swych dziecięcych niemal lat Choć serce rozpierała radość "udał mi się dziarski chwat" "O życie Twoje wciąż się troskam, lecz dziś w potrzebie jest nasz kraj"
Ludzie. Zawsze narzekamy, że są tacy i tacy, a nic z tym nie robimy. Dlaczego? I dlaczego nigdy nie przyszło nam do głowy, że my możemy być czasem właśnie tymi, na których narzekamy? Tzn. jesteśmy tacy sami, jak ludzie, na których narzekamy.
Ja jestem sobą i mam w dupie czy inni na mnie narzekają, nie zmienię się i nie będę jakąś zasraną marionetką.