No to, może zdążę iść na jakieś małe zakupy spożywcze, na 12 mam egzamin, podejrzewam, że skończę około 13 (bo to teoretyczny), to będę albo płakać ze szczęścia, albo ze smutku 😆 Powrót, obiad, i mam nadzieję, że już totalny chill, BEZ NAUKI ❤️ Trzymajcie kciuki 💗