Co dobrego zdarzyło Ci się zrobić w tym tygodniu?
Kupiłam od babci sprzedającej przy ulicy wyroby szydełkowe takiego szydełkowanego motylka... Nie był mi potrzebny, szczególnie za 5zł, ale było zimno, a ta pani tak siedziała i wyszywała, i nie wyglądała na bogatą... Motylek dumnie robi za czubek mojej mini choinki.
Wrzuciłam drobne któte miałam w portfelu na fundacje samotnej matki i dziecka, nie miałam przy sobie tyle by coś tam charytatywnie kupić to dałam po prostu. Ale oczywiście zaznaczając, że mimo to nazwa jest wg mnie dyskryminująca i wdając się w rozmowę na temat dlaczego nie samotni ojcowie też.
Wrzuciłam drobne któte miałam w portfelu na fundacje samotnej matki i dziecka, nie miałam przy sobie tyle by coś tam charytatywnie kupić to dałam po prostu. Ale oczywiście zaznaczając, że mimo to nazwa jest wg mnie dyskryminująca i wdając się w rozmowę na temat dlaczego nie samotni ojcowie też.