Nwm ale boli mnie to :/ stracilam wiare w ludzi :( pomalu mam ich dosc... Wszyscy sa falszywi... Tak jak bardzo zaufasz tak bardzo zostaniesz zraniony :/ =_= __________________________________________-Uwasz mi? -Tak! - Ale no... Ja tenn... Musze ci cos powiedziec ... .:/ -Co? no mow smialo! -no bo wiesz ja juz nie cce byc z toba, nie kocham cie -myslalam ze zniose wszystko. Ale to?! Jak tak mogles? Byles tak falszywy? -...... Yy... No.. - Idz.!!! Nienawidze cie!! - - - no i pobiegla do domu. On odszedl i myslal ze to skonczone i ze to kuz koniec. ... Ae ona biegla do domu nie zauwazyla... Jechala ciezarowka :/ jej losy sie skonxzyly zgon na miejscu. .... Rano w gazwcie artykol ,,Zginela 17letnia dziewczyna. Prejechala ja ciezarowka.. Zogn na miejcu.. Do wypadku doszlo na ulicy liniowej okolo godziny 16." on przeczytal to i wiedzial ze to bylo po ich rozmowie byl na sievie zly.. Zrozumial ze ja kocha.. wybiegl z placzem z domu... On takze umarl w podobnych okolicznosciach :/ jego przejechala osobowka ktora jechala 140 km/h ... I tak zgineli... A mogli byc zawsze razwm tu na ziemi ale sa razwm tam w niebie :/ :( R.I.P. :'(