Na pewno pojechałabym do Nowego Yorku. Wykrzyczałabym chłopakowi co mi sie podoba,że go kocham hahaha wskoczyłabym do basenu w ubraniach, skoczyłabym na bungee,może ze spadochronem...takie tam głupoty na które mnie na razie nie stać..hehe
Idealny chłopak..? Pomyslmy..musi mieć to coś..musi o mnie dbać,musi być przystojny ale i mądry,romantyczny itd. Musi mi dawać białe róże..wtedy go pokocham hahaha