Co sie dzieje ze nie widac cie w tczewie.? Nie masz juz znajomych i nie masz sie z kim spotykac czy jak?zmienilas sie okropnie
Nie mam potrzeby chodzenia po Tczewie, szkoła-dworzec w zupełności mi wystarcza. Mam znajomych. Zmieniłam sie, bo co? Bo robie coś, co Ci się nie podoba? :x
podziwiam cie . jak ty to wytzymujesz ? przeciez twoj chlopak jest tak daleko . jak sobie z tym radzisz ? pewnie nie jest ci milo jak mijasz na ulicy zakochane pary idace za reke przytulajace sie itp .
Daję radę :) No jest daleko, ale przecież jestem z nim w kontakcie cały czas :) Z reguły jak widzę "zakochane pary" to na nich jakoś szczególnie nie zwracam uwagi, są bo są i tyle :) Owszem, ciężko jest, ale przecież wszystko da się wytrzymać :) Trzeba mieć silną wolę, żeby godzić się na coś takiego, ale różnie w życiu bywa :) Gdybym osobiście miała wybierać miejsce zamieszkania mojego chłopaka to na pewno nie byłby to drugi koniec Polski :)