jeny ja się muszę nauczyć na bio a tak okropnie mi się nie chce:( w dodatku pies sam się nie wyprowadzi.. przykro mi, jeśli kogoś rozczaruję - babski wieczór!
aktualnie najpierw tuszuję takim z sephory outrageous volume lub bell royal maxxx 4d a później maxfactor 2000 caloriem w każdym razie zawsze wydłużający/dodający objętości+pogrubiający
nie ma jednej rzeczy, która denerwuje mnie najbardziej. jestem ogólnie osobą o nerwowym usposobieniu i bardzo łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. denerwują mnie ludzie, puste słowa typu "będę zawsze" czy różne inne, niepoprawne używanie słów (np. mylenie bynajmniej z przynajmniej), błędy ortograficzne, analfabetyzm, wrzeszczące dzieci, jak mam dużo do zrobienia i mało czasu, jak się złamie paznokieć, denerwuje mnie Bartek, jak mi coś nie wychodzi, syf w publicznych toaletach, jak mam na coś ochotę i nie umiem się zdecydować na co, ogólnie jak jestem niezdecydowana, jak mi się rzęsy brzydko pomalują, jak mi się włosy nie układają, jak za późno wstanę i mam mało czasu, żeby się wyszykować, jak mi się coś zepsuje, jak ktoś składa obietnice, których nie potrafi dotrzymać, denerwuje mnie mój słomiany zapał do wszystkiego, niektóre moje cechy, denerwuję się, gdy skończy mi się picie, gdy ktoś ciągle mnie o coś prosi, zadaje głupie pytania, albo nie mam humoru i milion pytań "co się stało?", denerwuje mnie fakt, że muszę chodzić do szkoły, mój pesymizm, popierdoleni ludzie XXI wieku, kompletny brak dystansu do siebie i świata, cynizm, niedobry obiad no po prostu wszystko.