czasem nie musimy czuc owulacji żeby stwierdzic że jest. najlepsze to monitorowanie cyklu,lub mierzenie temp. ja kiedy miałam istną suszę (i to w połowie cyklu) i musiałam sie wspomoc żelem - wtedy własnie sie udało ujrzec 2 kreski na tescie.nie traćcie nadziei :)
Zobaczymy :) z reszta to pierwszy miesiac staran dopiero :)