Co się z tym wszystkim stało? Gdzie są te kilkugodzinne rozmowy o wszystkim i o niczym? Gdzie te uśmiechnięte emotki, które jak nic innego wyrażały radość z głupiej możliwości pisania ze sobą? Gdzie jest ta niecierpliwość i ekscytacja z każdego esa czy wiadomości, na którą się czekało? Gdzie jest tych dwoje ludzi, którzy cieszyli się z najmniejszej rzeczy związanej z tą drugą osobą? Czy naprawdę to wszystko już nic nie znaczy? Czy naprawdę musi być tak, że nie da się zawiązać supełka łączącego zerwaną kiedyś nić porozumienia? Jeśli to tak po prostu zniknęło, to naucz mnie wymazywać wspomnienia---- Piękny cytat :)
Jest ciemna, cicha noc. Leżysz w swym łóżku nie mogąc zasnąć. Nagle słyszysz stukanie o szybę okna w Twoim pokoju... Gwałtownie wstajesz, podchodzisz do okna, otwierasz je i widzisz... anioła. Co mówi? Czego od Ciebie chce? Jak wygląda?
Chyba w przyszłośc bo nw co mnie tam czeka... a przeszłość znam na pamięć a jakbym chciala coś tam zmienic to mogłoby to wpłynąć na teraziniejszość o.O mam nadzieje ze na to sęs xD