Chyba najbardziej żałuję swoich decyzji w niektórych sprawach i niewykorzystanych możliwości, ale z wszystkiego wyciągłam wnioski, więc raczej nie ma czego żałować.
Bardzo lubię pisać listy, i to takie jak w dawnych czasach się pisało. Ale nie jest to jednak dobry sposób na codzienne przekazywanie informacji. Od tego są telefony.