yup.
ignoruję, jeżeli dalej się gapi to odwzajemniam spojrzenie, unoszę brew i staram się dać do zrozumienia, że nie jestem zainteresowana.
w każdym, jaki wpadnie mi do łba.
pierdolenie. uwielbiam to, że idąc gdzieś z bff poznaję nowych ludzi, ale jestem dla nich całkowicie niewidzialna bez niej. nieironicznie, fakt, że ja znam ludzi i jakieś ich historie z życia a oni mnie kompletnie nie pamiętają daje mi poczucie władzy nad nimi.
28 lat to nie jest dużo.
+ 1 💬 message
read all
nie, ja nie lubię rozmawiać przez telefon od zawsze.
no pewnie, że tak.
mam ok. setki tematycznych playlist. w najczęściej zapętlanych na spotify mam wszystko. od post punku po różnego rodzaju elektronikę, jrock i lata 60-70. jakiś rap/trap też się pewnie trafi.
rzadko się maluję, nie rozumiem dlaczego druga część jest dla "panów", ale u innych kobiet nie robi mi to różnicy.
pewnie, rzadko robię bo jako jedyna w domu jadam ale potrafię.