chwilą którą pamiętam na długo chwilą którą opowiadam ludziom dookoła chwilą której chce więcej szczęście jest mega pomimo iż jest chwilą, to jest to najlepsza chwila
Ej, ale to jest zajebiste pytanie, srly. W zasadzie, to jeśli ktoś jest brzydki - jak ja i w zamian za 10 lat twojego życia, które i tak by zmarnował w moim przypadku, stałby się atrakcyjny - to zajebiście. Bo gdyby spojrzeć na to z innej strony to zdobyłoby się kolegów, przyjaciół, co z tego że fałszywych którzy patrzą tylko na wygląd no ale by się znalazło no i może chłopak któremu się podobam by spojrzał na mnie czy coś, ale popatrzmy w drugą stronę. Nie wiem, ile będę żyć. Mogę umrzeć nawet za rok, za 2 lata, w wieku 30, 50 bądź 80 lat - nie wiem. Może umre ze starości, może coś mnie potrąci, nie wiem ile zostało mi czasu. No a osoby, które patrzą na charakter są prawdziwsze i nie tak fałszywe jakby mogło się wydawać, więc jeśli już spotkały chłopaka, który nas akceptuje takimi, jakimi jesteśmy, nie patrzy na wygląd, a nasi koledzy nas lubią za to, że mamy coś fajnego do powiedzenia i mamy podobne zainteresowania to warto dla takich ludzi żyć. Podsumowując, wolałabym zostać w obecnej sytuacji, serio.
Jaki był ostatni, naprawdę dobry film obejrzany przez Ciebie? :p
Moje sny są lepsze od filmów. Mogę opowiedzieć mój ostatni sen który był jednym z najpiękniejszych. Jest jakiś pseudo akademik, jakieś przerywniki mojego domu. No i powiedziałam mojej koleżance z którą mieszkam razem w tym pokoju że podoba mi się pewien koleś. Ona od razu poleciała do niego lub jego kumpli im o tym powiedzieć. Stoimy w moim domu w korytarzu. Przychodzi on ze swoim kolegą. Pytam się o co chodzi i od nikogo nie dostane odpowiedzi. Po 5 minutach gapienia się na siebie dostaje pytanie: To prawda, że Ci się podobam? - mówi chłopak, który mi się podoba. Owszem, prawda. - odpowiadam ze spokojem i bez żadnego skrępowania. O, to fajnie! - mówi pełen entuzjazmu. - To wpadnij kiedyś do naszego pokoju - numer 405. Zapamiętaj, 405. Od tej pory wszędzie widzę 405, i wgl zapamiętam to do końca życia chyba.
męczy mnie dużo rzeczy ostatnimi czasy to że każdy odchodzi, tak bez powodu mówisz im wszystko co Ci leży na sercu co Cię boli, co Cię męczy ufasz im jak nikomu innemu a oni odchodzą odchodzą jak burza po upalnych dniach odchodzą jak tęcza po deszczu to smutne, że odchodzą, a nie wracają lub wracają, gdy czegoś od nas chcą
Wielu rzeczy. • tego, że odchodzą • tego, że są dwulicowi • tego, że są tak cholernie zazdrośni • tego, że są często smutni bez powodu • tego, że popełniają samobójstwa i tną się nie próbując znaleźć rozwiązań problemów • tego, że kłamią na każdym kroku • tego, że są tacy powierzchowni • tego, że są fałszywi • tego, że są przepełnieni obojętnością • tego, że się ukrywają przed światem. A najbardziej w ludziach nienawidzę tego, że nie są świadomi swoich czynów. Robią źle, ale nie ponoszą konsekwencji za swoje czyny. To mnie cholernie boli.
Bo mnie to wkurza że ktoś chciał żeby było śmiesznie i w ogóle ale nie, fala hejtu bo każdy myślał że to Jasiek. A tak serio: Jasiek jak dobrze wiem to Windowsa 8 nie ma. A gdy "Ari" wszedł na komputer było widać że to ósemka, więc FAKT 1#. Jasiek ma IPhone 5S albo jakiś inny, nie pamiętam, a screen z telefonu pokazywał na inną markę telefonu niż IP. FAKT 2# Jasiek nie ma tyle czasu żeby zakładać konto dla swojego pieska i żeby odpowiadać cały dzień itd. FAKT 3# Mnie to już tak denerwuje że idiotki chciały się zabić albo ciąć bo okazało się że myślały że Ari to Jasiek pomimo iż każdy mówił że to nie on. Firanki powinny wspierać Patrycję a nie hejt już 2-3 dzień i dawaj hejt hejt hejt. Było tłumaczone 5 razy że to nie on, ale każdy przy swoim. Dobra, już mam dość. Pis
Jeśli Cię to zainteresuje, to opowiem Ci swój sen :> Więc byłam z takim mega przystojnym chłopakiem w jednym pokoju (poczekajcie zboczuchy xD) Był cały biały, przy drzwiach stało łóżko, był taki mało zadbany. Jak w jakimś starym domu do którego nikt dawno nie wchodził. Złapałam go za rękę i je splotłam (romantico). On powiedział: - Zostaw. Nie lubię tego. No dobra. Więc wzięłam swoją rękę i tak siedzę obok niego. Nagle on łapie mnie za rękę tak normalnie no i tak siedzimy. Po kilku minutach mówi: - Wiesz co? Jesteś śliczna. Położył mi rękę na ramieniu i takie słodziaśne to było ja nie mogę :D A najlepsze w tym wszystkim było to, że on był niewidomy ;-;
Pamiętam, że w którejś klasie podstw. dostałam perfumy i jakieś tam inne chujostwa, a nie dostałam ani kurwa jednego grama słodyczy. Byłam wtedy z tego powodu taka smutna ;-;
Co mi dzisiaj opowiesz? Może coś śmiesznego? Może trochę mniej? Według uznania prosze xd haha :D
Więc dzisiaj ciągle myślałam o pewnym koledze, któremu wczoraj sprawiłam przykrość, bo on płakał, a ja się śmiałam ;< I ten bekowy śmiech Szymona na angielskim, 5 minut do siebie dochodziłam po tym xD
chce zostać wolontariuszką, do jednego już się zapisałam, szaleństwo. robię projekt z pierwszej pomocy i informatyki znudziły mi się loom bandsy mój ulubiony przedmiot szkolny w tym roku to technika i polski nie mam informatyki w tym roku za 54 minuty muszę iść z komputera mam zwolnienie do 2 listopada uważam siebie za inteligentną, ale i tak dla innych będę zawsze głupia i brzydka #takjest nie wiem co chce na święta. chyba zaskoczę wszystkich i powiem, żeby sami mi coś kupili jestem uzależniona od internetu bym napisała jakieś opowiadanie, ale mi się nie chce jedyny przedmiot z jakiego się nie uczę to matematyka i HAHA przecież ja się w ogóle nie uczę xD mam z 5 jedynek jestem dobra z humanistyki i matematyki chce grać na gitarze moja koleżanka jest jehową nie miałam chłopaka nie ćpałam, nie jarałam i nie piłam, a urwał mi się film. pokłóciłam się z jehową jestem popierdolona ostatnio zrobiłam się strasznie chamska strasznie dużo klnę KONIEC :))))
Opowiem o swoich dwóch hobby: medycynie i informatyce.Informatyka to mój ulubiony przedmiot szkolny, jak i plan na całe życie :> W przyszłości chcę zostać dziewczyną-informatykiem i zarabiać grube miliony ohoho. Dobra, z hajsem żartowałam. Chciałabym robić w życiu to, co kocham, czyli zajmować się komputerami.Medycyna. Tutaj nie mam co się rozpisywać. Spędziłam dużo godzin oglądając filmy dotyczące pierwszej pomocy i czytając książki. W tym roku robię projekt z pierwszej pomocy i jestem cholernie dumna z tego, że robię projekty z 2 ulubionych dziedzin - medycyny i informatyki. Medycyną interesuję się w zasadzie od zawsze. Może nie od małej dziewczynki, ale tak od 10-11 roku życia już jakaś fascynacja we mnie była. Niestety, ale nie łączę medycyny ze swoją karierą, gdyż za słabo się uczę a dziewczyna jako ratownik medyczny niestety ale jak ktoś w tej specjalizacji mi powiedział - dziewczyna się zmarnuje jako ratownik.Chciałam być, przeszło mi. Jedynie co chcę zrobić to kurs z pierwszej pomocy i chciałabym w przyszłości uczyć innych w tym zakresie. W domu mam 3 książki i jedną encyklopedię. Mam w planach zakup stetoskopu (nie pytajcie czemu xD) i jakiś innych lekkich rzeczy związanych z medycyną. Strasznie lubię swoje pasje i nie wstydzę się ich. Raczej nigdy nie odeszła mi żadna z tych pasji i nigdy nie odejdzie. Jestem dumna z tego, że interesuje się dziedzinami, za którymi większość nie przepada, a ja je kocham.
Co uważasz o osobach, które nie szanują swoich rodziców?
Ja nie szanuję mojego ojca, a moja mama mnie czasami denerwuję, więc wiesz :> Chociaż moja mama mnie wychowywała i ciągle to robi itd, a mój ojciec nic nie robi, bo nie może, więc to smutne.