Nie wiem.
Tak. W drodze do wyjścia. Żebyś przypadkiem nie zabłądził/a.
Potrafię poważnie rozmawiać.
Nie przepadam za imprezami.
Ale bywam bardziej "beszczelny" niż Twój brak znajomości elementarnych zasad ortografii.
W imieniu innych się nie wypowiadam.
Jest tylko jedna taka. Ma na imię Risa.
Tak. To Ty.
Otworzę browara, usiądę na kanapie przed telewizorem i poczekam aż okazja przeminie. Jest dobrze.
Nie da się tak po prostu przestać kogoś kochać. Jeżeli uczucie przemija- nie jest miłością, a co najwyżej zauroczeniem. Może istnieć przyjaźń po zauroczeniu. Ale jeśli chodzi o przyjaźń i miłość... One mogą się jedynie wzajemnie dopełniać.
Risa.
Karaluchy potrafią wytrzymać bez jedzenia bity miesiąc, a bez wody około tygodnia. Co więcej, gdy takiego skurczybyka pozbawi się głowy to może żyć nadal... Przez jakiś tydzień bo wtedy umiera z pragnienia.
Podobno karaluchy lubią piwo. Wystarczy namoczyć jakąś szmatę w Harnasiu, wsadzić do miski i nagromadzą się tam dziady, pochleją i wtedy można je wynieść i wyrzucić w cholerę.
...
Albo zabić.