Czasami chciałbym pojechać gdzieś daleko pociągiem, sam, robić ładne zdjęcia, pić tanie wino, poznawać ludzi. Ale nie cierpię smaku alkoholu, moim największym strachem jest Pani w okienku z biletami przy stacji, nie mam aparatu, ale za to mam fobię społeczną.....
To pytanie zawsze wraca, kiedy nie ma mnie tu przez dłużej niż miesiąc, a ja zwyczajnie już się nie poczuwam, żeby siedzieć tutaj codziennie, po kilka godzin, jak dwa lata temu. Czasem wpadnę, wyleję z siebie zlepki słów, a innym razem wrócę, tylko po to, żeby zgrabić je na kupkę i wysłać w przestrzeń kosmiczną, tak jak dzisiaj, o.