Ja podchodzę do tego tematu tak. Owszem na błędach własnych i innych uczymy się cały czas. I może nie o tyle boimy się popełniać błędy co boimy się konsekwencji wynikających z tych błędów. Wiele złych decyzji podjętych zbyt szybko i bez przemyślenia czasem nie da się naprawić całkowicie i wtedy pozostaje żal i wieczna świadomość tego, że " gdybym wtedy pomyślał inaczej, to wszytko inaczej by wyglądało..."