Po pierwsze nie będę mieć dzieci więc bez sensu jest takie gdybanie, ale - po drugie - nie zrobiłoby mi to kompletnie różnicy ani problemu, dopóki dziecko czułoby się dobrze i było szczęśliwe.

---

xx Sensual

Wspierałabym

Po 1 nie mam i nie będę miała żadnych dzieci. Po drugie nic bym nie zrobiła, bo samo bycie innej orientacji czy płci nie jest niczym złym

A co ja mogę to jej/jego życie mi nic do tego. Jeśli ma kochać kogoś to będzie i nie mogę decydować czy to ma być chłopak czy dziewczyna. Kochaj kogo chcesz. Kurde ludzie mamy XXI wiek takie rzeczy już dawno się zdażają

Nie chcę mieć dzieci i mam nadzieję, że nie będę miał, ale gdyby doszło do takiej sytuacji, to zareagowałbym normalnie. Ucieszyłbym się, że są szczęśliwi i byłbym dumny z powodu odwagi jaką się wykazali mówiąc mi o tym ;)

Nic

Wspierałabym swoje dziecko. Bo jakby nie patrzeć to będzie twoja miłość, której poświecisz wszystko, aby było szczęśliwe.

Nic. Dalej bym je kochała i wspierała bo to jakiej by było orientacji nie miałoby znaczenia.

Jeśli moje dziecko jest szczęśliwe to ja tez wiec zaakceptowałabym to

Ja bym to zaakceptowała