Black Viking.

cześć, a w sumie całkiem nieźle. nie wiem dlaczego piszesz o mnie, posługując się moim nazwiskiem. dla Twojej wiadomości - na nazwisko mam Wróbel. :)
wiesz... przyjaźń to najwspanialszy skarb w życiu człowieka, nie zawsze potrafimy to docenić i nie zawsze jesteśmy dobrzy w stosunku co do przyjaciół. mogę się tu rozpisywać, że nigdy nie chciałam nikogo skrzywdzić, że wiem, że nie jestem idealna i niekiedy bywam nie do zniesienia i że podziwiam Sypka za to, że ze mną wytrzymuje... ale po co? Dawid dobrze wie, że żałuję wszystkiego co złe robię, że umiem przeprosić, że mogę zarówno ja na niego liczyć jak i on na mnie, że cieszę się, że jest, bo niekiedy tylko jego mam. po co mam mówić, że wiem, że mogę napisać do niego w nocy z byle dylematem i wiem, że odpisze? no po co? wystarczy, że ja to wiem i on. wydaję mi się, że Wam gówno do tego jaka jestem, z kim się przyjaźnię. wydaję mi się, że powinniście dać spokój zarówno Dawidowi jak i mnie. nie jestem idealna, ok, jednak Dawidowi to nie przeszkadza. a odnośnie reszty... nie przejmuję się tym. Dawid też się nie przejmuje. proszę tylko o to, byście się w końcu odwalili. ja żyję, Dawid żyje, nie jesteśmy na spowiedzi, ask to nie strona do zwierzania się z życia prywatnego. nie lubię jak ktoś się wpieprza chamsko komuś w życie. po co to robicie? wylewam własną frustrację, wypisując bezsensowne drobiazgi i po co to robię? po to żeby posypała się masa hejtów? nie, mam nadzieję, że coś do Was dotrze. / Wasza "Wróblowa"

View more