Jestem diabłem.. Bo nie mam uczuć.. Przepraszam MAMO! Jestem horyzontem świata, którego nie odwiedzano! Nie rozumiem o co chodzi, ten katon co mnie katują.. Czy gdy widzą mnie jak płaczę, to kurwa unoszą się dumą? Czuję, że żyję,To chyba wszystko.. Nie rozumiem jak tłumaczysz, że jestem dobrym chłopakiem.. Każdy widzi mnie jak chcę, więc sam tego nie załapię… Jeszcze prawie jakby wrakiem tonę na morzu.. Morzu pełnym łez, łez fałszywych bogów.. Nie dali mi szczęścia, było cudownie prawie.. Zamiast upadać na beton, mogłem upadać na trawę.. Cofnął bym pierwszą sprawę, choć wrogo żyję z prawem.. To tylko po to by cofnąć te słone łzy Mamie.. Ciężko jest się odnaleźć, nienawidzimy życia.. Bo zamiast wziąć się w garść wolimy żalić się i pytać... Idźmy prosto, olejmy podziały, bądźmy równi.. Nie rozumiem o co chodzi, jesteśmy różni..
Ej mam prośbę.. uśmiechnij się,właśnie teraz,tak tak,kontynuuj tak widzę jak ci się podnoszą kąciki ust,dawaj dalej,oo dobrze idzie. O,uśmiechasz się! Dziękuje! Piękny masz uśmiech :) <3