Przeżyć życie, które tak samo jak zalety, ma również wady, to wszystko, co człowiek ma na tym świecie do zrobienia. Ode mnie zależy sposób postrzegania proporcji między jednymi i drugimi. Mogę być niepoprawną optymistką, która widzi wszystko przez różowe okulary, ale też pesymistką czy fatalistką, która wszędzie będzie dopatrywała się zła i nieszczęścia. Poza tym to, co dla mnie jest zaletą dla kogoś innego może być już wadą, i oczywiście odwrotnie. To skomplikowana sprawa. Uważam, że życie ma wady i zalety. Wszystko zależy tylko od sytuacji, w jakim stosunku je postrzegam - po równo czy ze skłonnością do eksponowania wad albo zalet.
Wydaje mi się, że wbrew pozorom wybaczyć można wszystko. Pytaniem za 100 punktów jest jednak kwestia tego, jak wygląda dalej nasze życie z osobą, której coś wybaczyliśmy. Chyba czasami jest tak, że wybaczamy, ale mimo to odchodzimy. Wybaczenie bardziej służy nam, bo to głównie my czujem ulgę.
Pani zakonnica powiedziała kiedyś, że złych ludzi nie ma. Podobno są zaś tylko tacy, którzy robią złe rzeczy. Nie zgadzam się z panią zakonnicą. Źli ludzie mają zło w oczach. Amen.
Na to pytanie można byłoby odpowiedzieć, gdyby tak sprecyzować wiek czy środowisko owych kobiet. W zależności od tego w jakim miejscu i momencie życia się znajdują, rozmawiają o zupełnie różnych kwestiach. Chociaż pewną stałą będą na pewno rozmowy o chłopcach, mężczyznach :)
Jakie jest Twoje zdanie o związkach osób tej samej płci?
Pomijając kwestię tych, którzy wychodzą na ulice krzyczeć i zwracać na siebie uwagę w wielkich demonstracjach, mam zdanie dobre. Tak samo męczy mnie widok obściskującej się, całującej pary heteroseksualnej w autobusie, co homoseksualnej. Myślę, że niektórzy ludzie rodzą się z zaprogramowanym pociągiem seksualnym do tej samej płci i nic nie mogą na to poradzić, chociaż nieraz próbują, a to może nieść za sobą jeszcze gorsze konsekwencje niż zaakceptowanie tego stanu rzeczy. Nasze wyobrażenia o homoseksualizmie niestety zbudowane są na tym, co wpaja nam telewizja (a podobno kłamie), Internet, prasa, literatura czy film oraz opinii publicznej, która charakteryzuje się głównie bezmyślną powtarzalnością. Problem stary jak świat.