https://justpaste.it/s6uy
- W takim raze nie muszę się przejmować. - mruknął lustrując dziewczynę wzrokiem.
- Ale i tak jeszcze raz przepraszam. Powinienem patrzeć gdzie biegnę. - powiedział spokojnie przeczesując włosy.
- W każdym razie cieszę się, że nic Ci nie jest. - dodał wzruszając lekko ramionami.
Czasami był naprawdę znudzony standardową wymianą zdań między osobami, które na siebie wpadły.
Spotkało go to już kilka razy, ale nadal się nie przyzwyczaił.
- Ale i tak jeszcze raz przepraszam. Powinienem patrzeć gdzie biegnę. - powiedział spokojnie przeczesując włosy.
- W każdym razie cieszę się, że nic Ci nie jest. - dodał wzruszając lekko ramionami.
Czasami był naprawdę znudzony standardową wymianą zdań między osobami, które na siebie wpadły.
Spotkało go to już kilka razy, ale nadal się nie przyzwyczaił.