jak Ci minął dzień (opisz) :)
w sumie to nie był taki zły: 8:30 wstałam -,- zjadałam śniadanie, ogarnęłam troszku w domciu i o 11 wbił Piter posiedzieliśmy do 13 i pojechaliśmy do jego brata :p potem na lody a później pojechałam do domciu a tam jak zwykle obiadu nie było bo mojej szanownej mamusi się nie chciało gotować... to wszamałam bułeczkę sobie, potem Justyna wbiła i pojechałyśmy odwiedzić Marysię. Zatrzymałyśmy się pod sklepem i zjadłyśmy lody ;p troche była beka z typa ze sklepu ;p jak już dojechałyśmy do domku jej to pośmiałyśmy się ze starych foci i o 19:40 wyjechałyśmy do domku.. musiałyśmy się zamieniać rowerami bo moja maszyna nie jest przystosowana do takich długich podróży ale nie było źle. Do domu dotarłam przed 21 zjadłam kolacje i komp
kozacko ;3
kozacko ;3
Liked by:
#AN TySiA
marcelina.
marika.
SHADY