a ja ją wzięłam i zapakowałam swoje zakupy .. tak się na mnie gapiła że znajomi mnie wzięli ze sklepu i już tam nie kupuje bo się dziwnie na mnie patrzy
a więc idziemy ze znajomymi do sklepu no i ja tam słodycze se kupywałam i coś tam jeszcze no i ona tam do mnie ile płacę to ja jej dałam kasę i ona do mnie '' dziękuję '' , a ja do niej ''nie ma za co'' jak zaczęła się na mnie gapić -.- potem ona położyła reklamówkę zeby zapakować pomidory ...