tak samo Ty... gówno możesz o niej wiedzieć, ale pomimo tego się wypowiadasz... I Cię zaskoczę! Argumenty? Owszem, mam bo mam "zaszczyt" by znać jej osobę :) i to nie zmienia faktu, iż jest kurwą, bo jej zachowanie przekracza wszelkie granice. Nie widzisz jej w naturalnym środowisku...
No widzisz. Wiem gówno więc jej nie obrażam tylko staram się wyrobić sobie sam zdanie o niej. Argumenty? Skoro już tak wrzucasz na jej osobę mądrze byłoby podeprzeć swoje wypowiedzi nimi.