Aaa taki tam wypadek...zwichnięte kolano, wypadła mi rzepka, ale nastawiłem kolano w kilka sekund bez potrzeby dzwonienia po karetkę i przywieźli mnie do domu :D
Teraz już prawie 2 tyg. w domu, ćwiczę , odżywki i wpierdzielam wszystko na masę haha :3
Raczej określenie "patologia" to może być w Twoim wypadku, pisząc z anonima takie brednie na czyimś asku, co oznacza duży ból dupy :)
Co tam Klaudia? :*