Nie toleruję tego. Homoseksualizm jest zwyczajnie nienormalny, chory i wszystko inne co na ten moment nie przychodzi mi do głowy. Nigdy w życiu nie będę w stanie zaakceptować kogoś takiego, jest to dla mnie człowiek chory umysłowo albo pokrzywdzony przez los, albo niegdyś odrzucony przez osobę płci przeciwnej. Homoseksualizm to coś, co mnie obrzydza. Wkurwia mnie nazywanie homofobami ludzi, którzy tego nie tolerują. Wiadomo przecież, że samo słowo "fobia" oznacza lęk przed czymś. Czy to, że uważam pedalstwo za nienormalne oznacza, że się tego boję? Wcale. Polskę opanowała lewacka, pedalska propaganda. Ludzie chcą być na siłę tolerancyjni, pokazać co to nie oni i uchodzić za osoby wspaniałomyślne. Tak naprawdę lewackie ścierwa zrobiły im wodę z mózgów. Nie mają własnego zdania, bo boją się o swoje pseudo tolerancyjne dupy. Nie wiem czy słyszeliście o przedszkolach, w których panuje "zasada równości", polegająca na tym, że chłopcy ubierają się w sukienki, a dziewczynki noszą chłopięce ciuchy. Już w tym wieku zostaje im wmawiane to, że pedalstwo i lesbijstwo to normalna rzecz, która musi być akceptowana. Ja pierdolę, jak Polska jest takim nietolerancyjnym krajem, to wypierdalajcie do Holandii, tam wszystko jest na chillu.
Nic wielkiego, dzisiaj od rana bolała mnie głowa, przez chwilę miałam ochotę umrzeć, autentycznie. Poza tym coraz większa tęsknota mnie atakuje, ciągle coś mnie jeszcze bardziej dobija, co sprawia, że ta tęsknota się jeszcze bardziej poszerza. Masakra.