A bardzo dobrze... tego sylwestra spędziłem z moją siostrą Karoliną :) pikolo pełno słodyczy i jakoś leciało :p... niestety wcale nie czułem tego sylwestra, bo nie ma śniegu jak zawsze pamiętam sylwestry w moim życiu to każdy ze śniegiem :'( no ale to nic... o 00:00 było pięknie wszędzie kolorowe błyski i wogule <3