Ja stawiałem na popka , bo według mnie jak by wyszedł dobrze przygotowany kondycyjnie to by wygrał z pudzianem , ale no sportowcem sie nie da stać w miesiąc , ale i tak dla mnie kozak to co zrobił, pudzian wygrał , bo jednak cale zycie mial kontakt ze sportem moze nie MMA ale jakies podstawy już miał .