Kiedy Kylie stworzyła swoje pierwsze pomadki nie obchodziło ją jak się sprzedadzą. Spełniała po prostu swoje marzenie. Ale teraz jak widzi efekt sprzedaży, jest zszokowana i bardzo wdzięczna.
Jej najlepsze wspomnienie związane z podarowaniem komuś prezentu, to to jak kupiła Harry'emu Hudsonowi kurtkę od Saint Laurent, o której oboje marzyli.