Jak dobrze potrafisz gotowac?
ojaaa, w sumie to nie mam pojęcia szczerze. coś tam potrafię, nie mówię, że nie ale żeby być wibitnym kucharzem to tak nie bardzo. muszę mieć na pewno ochotę żeby postać w kuchni, coś nowego pokombinować przykładowo i spoko jak też jest dla kogo, bo dla samej siebie szczerze mówiąc mi się nie chce, a ja pewnie nie zjem i się tylko zmarnuje (chyba, że są to uszka i barszcz to inna kwestia, mogę robić dla samej siebie i wszystko sama wpierdolę bo kocham, a dzielić się nie zamierzam) ogólnie to ciężko mi się ocenić samą siebie i nie bardzo potrafię stwierdzić w jakim stopniu moje jedzonko jest smaczne, każdy ma inne smaki, ja akurat lubię używać przypraw, musi być intensywny smak i takie żarełko mi pasi, sam musiałbyś próbować i ocenić, a nie mnie o to pytać.