nie chodzi o to,że nie ufam innym dziewczynom,bo im też mogę powiedzieć wszystko,ale Milena mnie najbardziej rozumie. potrafi przetłumaczyć mi do rozumu,wesprzeć,pocieszyć i na to samo również może liczyć u mnie. mamy podobne poglądy na świat,no po prostu z każdą dogaduję się bardzo,bardzo dobrze,ale z Milo najlepiej:)
nigdy życiu nie dałam i nie dam. i od razu poprzedzę twoje następne pytanie: dlaczego?bo to bez sensu.lepiej wysłaś SMS o treści pomoc,i pomóc ludziom,którzy naprawdę tego potrzebują,niż zmarnować pieniądze na głupi,bezużyteczny prezent.
Mai* dam 10:*Milena: 1.można jej wszystko powiedzieć i pomoże najlepiej jak potrafii 2.ma chłopaka-Daniela 3.chce w przyszłości być makijażystką w zakładzie pogrzebowym:o 4.albo lekarzem psychiatrą 5.ale powinna być psychologiem 6.chce iść do IV L.O po gimnazjum 7.ale teraz chodzi do Gimnazjun nr. 1 8.ma dołeczki pod oczami 9.i taki kochany uśmiech 10.w ogóle cała jest piękna i kochanaMaja: 1.w przyszłości chce być stomatologiem 2.idzie teraz do Gimnazjum nr. 3 3.a po gimnazjum planuje iść do IV L.O 4.nie lubię Jej kota,dzikus 5.jest wspaniała 6.i naprawdę piękna 7.ma cudowną figurę 8.wypisują do niej obcy chłopacy 8) 9.ciągle śni jej się mój były 'ukochany' 10.ciągle ogląda filmy
z moich przyjaciółek?wszystkie są ważne równo,aczkolwiek Milena zawsze mnie najlepiej rozumie,w dosłownie KAŻDEJ sytuacji mnie wesprze,doradzi i wiem,że chce dla mnie jak najlepiej,kocham Ją mocno<3
kurwa jak ty sie zachowujesz w tym kfc z tymi znajomymi twioimi ;// śmiejecie sie , krzyczycie i wgl.. nie rozumiecie że to przeszkadza ludziom? sami tam nie jestescie ;/ kulturyy troche ;/)
no bez kitu,czy ja mam w ogóle rozum i godność człowieka?!?!?!?!
życie jest przede wszystkim wyzwaniem.są wzloty i upadki.to jak domek z kart - jeden zły ruch wszystko się awala.ale życie jest największym darem,jest tylko jedno,dlatego należy je przeżyć jak najlepiej
samotność?prawie najgorsze uczucie na świecie.prawie tak okropne jak tęsknota.to przepaść,z której trudno się wydostać,poczucie bezsilności,braku jakiejś cząstki siebie