Ah boże no dobra skoro już chcecie wiedzieć to okeja ;c Zaczęło sie od tego że moja przyjaciółka Karina przyjaznilas sie z jakąś tam Magda nwm czy to była przyjaciólka jej czy tam kuznka mniejsza o to.No i jak sie dowiedziałam od Kariny kogo to był ask to sie troszke załamałam bo jakim cudem osoba która zmarła za cytuje ,,chciałaby abym zajeła sie jej ask.fm'' troche to dziwne ale okej nie wnikam w to już a więc Karina była bardzo z ta Magda tak jakby ,,zwiazne ze soba blisko''.No i takiego pięknego poranka wychodze se na miasto i widze właśnie Karina z uśmiechem że ma dla mnie propozycje a ja takie oczy :o jaką? a ona czy bym nie chciała zając pewna stroną.Troche byłam zmieszana bo nie wiedziałam co to za strona ale jak mi pokazala ten ask.fm no to pomyslałam no spoko może być fajnie tak odpowiedać na pytanie itp.I Karina zdecydowała ze zamiast zakładać od nowa to już mi da właśnie ten ask.Wiem troche głupio tak prowadzic aska osoby dawno zmarłej ale oki.Mysle ze nie ma Madzia (*) nic do mnie tam na gorze ze dbam o jej ask.fm :) w sumie ja tą Magda chyba rozmawialam na skeypie.Matko taka młoda i piękna *.* że aż szkoda mi jej troche było ;c ale cóz moze musiala odejsc :) Dlatego już mnie nie pytajcie o to ze rzadko wchodze na aska bo poprostu nie mam czasu na to :) ale postaram sie wchodzic co najmniej 2-3 dni :) dziękuje.
View more