Nie umiem wytłumaczyć co się ze mną dzieje, znowu nie śpię po nocach, płacząc w poduszkę i rwąc sobie włosy z głowy gryzę wargi i myślę o żyletce schowanej w szafce. Walczę kochanie, ostatnio coraz bardziej walczę, bo chcę być lepsza, chcę być normalna. Coś mi ciąży na sercu wiesz? W środku coś głośniej płacze ode mnie, nie umiem wytłumaczyć co mi jest o co mi chodzi. Źle się czuję dziś sama ze sobą. Chcę zniknąć, odejść… Masz mnie dość? Nie dziwie się ja też mam dziś siebie dość..
Z jednej strony tak.
Z drugiej nie.
Niby staram się rozmawiać z bliskimi mi osobami o swoich uczuciach.
Jednak nie tylko ja, ale większość z nas woli nie okazywać swoich uczuć względem drugiej osoby.
Zazwyczaj kieruje się tym, że jeśli mniej wie ktoś o tym co czuje jest lepiej.
Nie jestem idealna, popełniam błędy, krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię:
''przepraszam" lub "kocham"
mówię serio..
Czuję się oszukana.
Zagubiona ,obolała.
Smutna a zarazem wesoła.
Bardzo zmęczona.
Wkurzona a zarazem szczęśliwa.
Nie pojmuje tej fałszywości ludzi.
Widok tej jedynej osoby, którą kocham.
Kiedy kogoś kochamy, otwieramy się przed nim, zdejmujemy swój "pancerz" chroniący przed innymi.. I wtedy każda rana bardziej boli.. Ktoś porównał to kiedyś do jeży szukających bliskości - im bardziej się przytulą, tym bardziej się kłóją nawzajem, ale mimo tego, że się ranią zostają razem. To jest właśnie piękne - dwoje ludzi zadaje sobie (chcąc nie chcąc) ból, jednak ponieważ się kochają zostają ze sobą.. Takie jest życie.
Supra *-*
Tak, kocham. Ale co z tego? Jak ta osoba ma mnie gdzieś co myślę? Co z tego, że ryczę jak głupia, nie mogę spać, chodzę jak jakaś pojebana i nie mogę znaleźć sobie miejsca.. Rzygam już tymi motylkami w brzuchu, wkurwiają mnie za każdym razem jak o nim pomyślę. Najchęrtniej usnęłabym i obudziła się dopiero jak mi przejdzie.
Czuje ze żyjesz
Czuję twój oddech na moim policzku
Zaraz zwariuję
Znam odpowiedź na twoje wszystkie pytania
Choć to nie teleturniej
Czuje, ze pachniesz
Czuje, ze czujesz
że będzie z tego coś więcej
Alkohol, leki – to wszystko bardzo niebezpieczne
Pocałuj mnie, chcę zasnąć
Weź mnie stąd.
·Onar - Daj mi rękę.
https://www.youtube.com/watch?v=bPR4uVQpV2U
Wszystko się zmieniło. Już nie będzie tak jak wcześniej. Jakie to okropne, widzieć tę fałszywość w oczach niegdyś najlepszych przyjaciół. Czas pokazał kto jest kim. Boję się tego, co jeszcze może przyjść, a jeśli coś przyjdzie to na pewno gorsze i to będzie moja zagłada. Unicestwienie nieuniknione. Nie chce tak dłużej, bo już nie wytrzymuje waszych spojrzeń i szeptów. Nie myślałam, że możecie być tak dwulicowi... Trochę bardzo się zawiodłam. To smutne, że obcy mi ludzie, podeszli i rozmawiali ze mną, pocieszali mnie, a wy siedzieliście obok i obrabialiscie mi dupę. Wielkie dzięki. Zachowajcie chociaż resztki swojego honoru, chociaż nie wiem czy jest jeszcze co zbierać i nie przychodźcie do mnie ze swoimi potrzebami i problemami, bo będę wam odpowiadać tak jak wy mi. Dziękuję za wszystko.
Dziękuję Bardzo <3.
Ostatnio nauczyłam się jednego: Jeśli sama o siebie nie zatoszczę, to nikt mi w tym nie pomoże, nikt się o mnie nie zatroszczy.
Zaczynam nowy etap w życiu. :)